Spośród wszystkich wykrytych w ubiegłym roku zagrożeń
mobilnych, 79 proc. powstało z myślą o Androidzie – wynika z najnowszego
raportu sporządzonego przez specjalistów z F-Secure. Jeszcze w 2010 roku
odsetek szkodliwych aplikacji i wirusów, którym celem był najpopularniejszy
mobilny system operacyjny wynosił zaledwie 11 proc., natomiast w 2011 roku już
66 proc. Lawinowy wzrost zainteresowania twórców oprogramowania malware systemem
Google jest efektem rosnącej popularności tej platformy na rynku mobilnym. W ubiegłym roku udziały w rynku Androida
wzrosły do 68,8 proc. z 49,2 proc. rok wcześniej.
66 proc. złośliwych programów wykrytych w 2012 r. to konie trojańskie. Do najbardziej niebezpiecznych członków tej rodziny należy, debiutujący w czwartym kwartale ubiegłego roku trojan bankowy Citmo. Jego działanie polega na wykradaniu kodów mTAN (mobile Transaction Authorization Number), które bank wysyła do swoich klientów w wiadomościach SMS w celu autoryzowania transakcji internetowych. Za pomocą tego kodu może przelać pieniądze z konta ofiary na anonimowe zagraniczne konta, natomiast banki realizują tego typu transakcję, ponieważ wyglądają one na zatwierdzone przez prawowitego właściciela konta.
W 2012 roku wykryto łącznie 301 nowych rodzin i wariantów
szkodliwego oprogramowania malware infekujących mobilne systemy operacyjne.
Złośliwe oprogramowanie na Symbiana stanowiło 19 proc. spośród wszystkich
zagrożeń wykrytych w ubiegłym roku przez specjalistów z laboratoriów F-Secure.
Jeśli chodzi o system operacyjny Apple’a, to w 2012 r., zaledwie 0,7 proc.
spośród wszystkich wykrytych złośliwych aplikacji i wirusów dotyczyło platformy
iOS. Biorąc pod uwagę BlackBerry ta liczba wynosiła 0,3 proc. i podobnie jak w
przypadku Windows Mobile (0,3 proc.) stanowiła najniższy odnotowany wskaźnik obecności
malware. Jest to odwrócenie sytuacji z 2010 r., w którym złośliwe
oprogramowanie atakujące Symbiana stanowiło 62 proc. spośród wszystkich
mobilnych zagrożeń, na Windows Mobile – 23 proc., z kolei na Androida — tylko
11 proc.
Złośliwe oprogramowanie zazwyczaj pozostaje w pasożytniczej
relacji z żywicielem, którego rolę odgrywa zainfekowany mobilny system
operacyjny — powiedział Sean Sullivan, doradca ds. bezpieczeństwa w F-Secure
Labs. — W miarę, jak Symbian jest wypierany przez inne systemy operacyjne,
zwłaszcza Android, złośliwe oprogramowanie na system Nokii wymiera i
prawdopodobnie zaniknie w 2013 r. Niech spoczywa w spokoju.66 proc. złośliwych programów wykrytych w 2012 r. to konie trojańskie. Do najbardziej niebezpiecznych członków tej rodziny należy, debiutujący w czwartym kwartale ubiegłego roku trojan bankowy Citmo. Jego działanie polega na wykradaniu kodów mTAN (mobile Transaction Authorization Number), które bank wysyła do swoich klientów w wiadomościach SMS w celu autoryzowania transakcji internetowych. Za pomocą tego kodu może przelać pieniądze z konta ofiary na anonimowe zagraniczne konta, natomiast banki realizują tego typu transakcję, ponieważ wyglądają one na zatwierdzone przez prawowitego właściciela konta.
Ze względu na fakt, iż pod koniec zeszłego roku Google wydał
wersję Android 4.2 Jellybean, w nadchodzącym roku spodziewany jest odczuwalny
spadek liczby tego typu zagrożeń. To właśnie nieaktualne wersje oprogramowania
stanowią – zdaniem specjalistów F-Secure – de facto „zaproszenie do ataku”.
Dodatkowe monity bezpieczeństwa podczas aktualizacji oprogramowania w wersji
4.2 powinny pomóc w odpieraniu ataków trojanów.
Dużą część zagrożeń związanych z systemem operacyjnym Google
wykrytych w ubiegłym roku stanowiło złośliwe oprogramowanie, które zarabia na
wiadomościach SMS. 21 spośród 96 wariantów złośliwego oprogramowania
reprezentowało rodzinę programów, które wysyłają wiadomości SMS na numery typu
premium. Wiele innych szkodliwych aplikacji stosuje podobne taktyki, na
przykład rejestrując ofiarę w płatnych subskrypcyjnych usługach. Użytkownik nie
zdaje sobie nawet sprawy z faktu, że jego konto obciążają opłaty za subskrypcję
niechcianych usług.
0 komentarze