Firma ESET donosi w najnowszym raporcie o zagrożeniach w Polsce, że najczęstszym powodem ataków ze strony rozprzestrzeniających się w Internecie zagrożeń był koń trojański Win32/PSW.OnLineGames wykradający dane logowania do gier MMORPG (ang. Massively Multiplayer Online Role Playing Games).
Komputery internautów grających podczas wakacji w takie gry jak World of Warcraft, Tibia czy Second Life atakowane były przez zagrożenie sklasyfikowane przez ESET jako Win32/PSW.OnLineGames. Z danych zgromadzonych przez laboratoria ESET wynika, że ten koń trojański generował najwięcej infekcji w Polsce (7,45% ogólnej liczby wszystkich infekcji). ESET przypomina, że w wyniku ataku użytkownik może utracić login i hasło do swojej gry. Haker przejmujący konto i postać w grze może ograbić właściciela z wszelkiego zgromadzonego wyposażenia, z którego uczyni źródło zysku. Skradzione wirtualne przedmioty są nie do odzyskania.
ESET zwraca również uwagę na pozostałe zagrożenia, które najczęściej atakowały Polaków w sierpniu.
Równie często komputery były infekowane zagrożeniami z rodziny programów INF/Autorun (6,91%), które atakują niepostrzeżenie poprzez pliki automatycznego startu różnego typu nośników. Użytkownicy korzystający z przenośnych dysków USB i pendrive`ów mogli nieświadomie przyczyniać się do rozprzestrzeniania się tego zagrożenia. W raporcie ESET zauważyć można, że spadła nieco aktywność w sieci Conflickera. Ten robak internetowy wykorzystujący nieaktualne wersje systemu Windows odpowiedzialny był za 2,48% wszystkich infekcji. Listę najczęściej pojawiających się zagrożeń zamykają HTML/ScrInject (1,61%), skrypt kodu HTML powodujący automatyczne pobieranie się złośliwego oprogramowania oraz Win32/Agent (1,57%) wykrywający dane użytkowników.
Lista zagrożeń powstaje dzięki ThreatSense.Net społeczności ponad 140 milionów użytkowników programów ESET, którzy przesyłają próbki podejrzanie zachowujących się aplikacji do laboratoriów ESET. Tam poddawane są one analizie, na podstawie której tworzone są niezbędne sygnatury nowych wirusów oraz raporty o zagrożeniach obecnych w sieci. Każdego dnia dzięki ThreatSense.Net analizowane jest ponad 200 tysięcy próbek różnego rodzaju zagrożeń.
0 komentarze